• koszty też są

    Ludzie tu nie chodzi tylko o korzyści dla pracownika ale też korzyści dla pracodawcy i trzeba koszta rozłożyć współmierne. Ktoś wylicza kozaki, odśnieżanie auta, zużyte opony jeszcze dolicz wodę żeby umyć żeby i perfumy... Jak czytam coś takiego... A może policzysz koszta pracodawcy sprzątaczka, wynajęcie biurowca, oświetlenie, art biurowe, konserwator itp to te kozaki twoje to grosze jak ktoś nigdy nie prowadził biur to może takie bzdury wypisywać. Ludzie tu nie chodzi tylko o korzyści dla pracownika ale też korzyści dla pracodawcy i trzeba koszta rozłożyć współmierne. Ktoś wylicza kozaki, odśnieżanie auta, zużyte opony jeszcze dolicz wodę żeby umyć żeby i perfumy... Jak czytam coś takiego... A może policzysz koszta pracodawcy sprzątaczka, wynajęcie biurowca, oświetlenie, art biurowe, konserwator itp to te kozaki twoje to grosze jak ktoś nigdy nie prowadził biur to może takie bzdury wypisywać.Ale jelopy które rzadaja kasy za prąd udaja, ze tego nie widzą. Poza tym 180 zl na miesiac to dodatkowo dodatkowo jakieś 10 kilowatów na dobę, czyli ponad 400 wat na godzinę. To się pytam, kto takie zużycie ma na zdalnej pracy? Chyba piekarz co robotę do domu zabral w elektrycznym piekarniku... Nigdy pracodawca nie kupował nam herbaty czy kawy. Poza filiżankami, wszystko kupujemy sobie same. Kubek tez zawiozłam swój, bo filiżanki są małe. Więc nie ma mnie co boleć. Pracuję połowę czasu zdalnie. Pracodawca oszczędza na prądzie i wodzie. Ja oszczędzam na dojazdach, ale prądu użytkuje dużo więcej - 7 godzin intensywnej pracy komputera dziennie + światło. I trochę więcej wody. Ponieważ dojeżdżam daleko, to wychodzi mi mniej więcej na to samo. Ale niektórym bardzo wzrosły rachunki za prąd i jeszcze pracodawca nie zapytał, czy sprzęt w domu mają. Ty jak typowy socjaluch. Wszystko dać za darmo, bo mi się należy! Rozumiem, że jak nie płacisz za benzynę/bilety na dojazdy to masz oszczędność i powinnaś oddać pracodawcy? Jak czytam te komentarze to mam wrażenie, że większość jeździła do biura bo była darmowa herbata i kawa. Strasznie musi was boleć te 30zł więcej wydawane na kawę/herbatę pitą w domu.To co powinno być uwzględnione, robiłem małą analizę wydatków w skali miesiąca: - prąd (monitor, laptop) do 20 zł - woda do 10 zł - herbata/kawa - tutaj zależnie, czy to jest standardem w danej firmie Od tego trzeba odliczyć koszty dojazdów do firmy, w moim przypadku ok. 300 zł miesięcznie... więc na dobrą sprawę musiałbym dopłacić pracodawcy


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :